Yandex, ty szumowinie. Yandex kochanie, ale Google jest lepszy! Wow żarty Yandex
Jest wielu użytkowników wędrujących po Internecie, którzy uwielbiają wyszukiwać i tworzyć różne dowcipy. Swego czasu pojawił się taki żart: gdy w wyszukiwarce Google wpisano zapytanie „Google jesteś ukochaną”, w wynikach na drugim miejscu pojawił się TYTUŁ „Nie jestem twoją ukochaną, głupie bydło”. Teraz taka odpowiedź, dzięki staraniom młodego blogera Aleksandra Baryszewskiego, pojawia się w pierwszej kolejności.
Oto odpowiedź Google na pytanie „Google, jesteś ukochaną”
Ten sam żart zadziałał dla Yandex, tj. jeśli teraz wpiszesz Yandex „Yandex jesteś ukochaną”, „Nie jestem dla ciebie ukochaną, ty głupia bestio” pojawi się ponownie w numerze.
Sztuczka zadziałała z Yandex
Jeśli korzystasz z usługi wordstst.yandex.ru, możesz zauważyć, że użytkownicy wysyłają wiele głupich próśb zawierających słowa „Yandex, jesteś miodem”:
- Yandex, kochanie, ale Google jest lepszy;
- Yandex kocham cię kochanie;
- Google powiedział, że miód Yandex itp. itp.
Użytkownicy składają wiele głupich próśb zawierających słowa „Yandex, jesteś ukochaną”
Takie żądania są z jednej strony mało konkurencyjne (NC), az drugiej mają wystarczającą częstotliwość, aby mogły uzyskać ruch.
Wniosek: w przypadku takich „głupich” żądań możesz łatwo uzyskać ruch na stronie internetowej lub blogu. Kolejną kwestią jest to, ile takiego ruchu zostanie przekonwertowane.
Aby ruch generował dochód w postaci kliknięć w tę samą reklamę kontekstową, wskazane jest pisanie artykułów o dowolnych towarach lub usługach. Użytkownicy chętniej klikają reklamy w takich artykułach niż w artykule „nic”. Tym, którzy chcą odpowiednio wypromować swoją stronę lub bloga, radzimy zapoznać się z artykułem
Czasami podczas wyszukiwania natrafiasz na takie wyniki, które są pozbawione jakiegokolwiek znaczenia. Zwykli użytkownicy, jak sądzę, wpiszą w takim przypadku inne zapytanie, ale użytkownicy tacy jak my, uwikłani w wyszukiwanie i optymalizację pod kątem wyszukiwarek, nadal drapią się po głowie.
Zebrałem te 10 wyników wyszukiwania z ostatnich kilku miesięcy i postanowiłem umieścić je na blogu dla inteligentnego zespołu, który pomoże to rozgryźć.
#10 – Ulubiony Uniwersytet Google
#9 – Wikipedia jako bezpieczne wyszukiwanie
Miałem nadzieję, że przeczytają tekst w pliku Flash, ale ponieważ jest on całkowicie niedostępny, zgaduję, że po prostu poświęcili dużo uwagi wszystkim, co ma „atrakcyjny” tekst kotwicy.
Nr 5 – Nie ma Twojej witryny
Nr 3 - Gdzie dobrze wziąć ślub
Jestem osobą zajętą i muszę się bardzo martwić o ślub. Tak szukałem akt małżeństwa Seattle, wa.
Zostałem zatrzymany przez agencję rządową polecaną przez tę kartę, mogę powiedzieć, że jest to dobre miejsce na zakup licencji ślubnej w Seattle. Nie mogłem jednak zrozumieć, dlaczego nie jest wyświetlany żaden adres (nawet klikając na mapę, nie można go znaleźć) i dlaczego link prowadzi do niewłaściwej strony (poprawny adres URL to Seattle.gov lub Metrokc.gov).
#2 — Jedno z tych zapytań dotyczących domeny nie jest takie samo jak inne
Nie jest do końca jasne, dlaczego Google podaje informacje o adresie URL na żądanie.
Ogólnie rzecz biorąc, zapytanie w dowolnej innej domenie zwróci standardowe wyniki, z których wiele zawiera linki do podstron. Ponieważ zapytania o domenę są tak popularne, myślę, że wielu zdezorientowanych użytkowników zastanawia się, dlaczego About uzyskało tak dziwne wyniki.
#1 - Matematyka i Beatlesi
Teraz dobrze zdaję sobie sprawę, że tydzień to technicznie siedem dni, ale czasami po prostu nie ma wystarczająco dużo czasu, zwłaszcza gdy jesteś zakochany. Więc Beatlesi nam dali Osiem dni w tygodniu... Ale Google mówi o tym coś dziwnego.
Oczywiste jest, że jest to 8 podzielone przez 7, ale nie mogę zrozumieć, dlaczego wyszedł kalkulator.
Komentarze lub obserwacje dotyczące niewyjaśnionych zjawisk w wynikach wyszukiwania Google można zgłaszać na blogu Rand Fishkina.
Witam czytelników mojego bloga stronie internetowej. Temat tego artykułu jest niecodzienny, ponieważ chcę w nim opowiedzieć o dowcipach SEO, które mogą przynieść dodatkowy ruch. Jeden z nich brzmi tak: Yandex, kochanie! Ta nieskomplikowana fraza wzbudziła zainteresowanie użytkowników, ponieważ nie mając nic do roboty, niektórzy zadają takie zapytania w wyszukiwarkach.
Czym zajmują się optymalizatory i dlaczego używają takich słów kluczowych w tekstach? Wszystkie ich działania mają na celu promocję zasobu.
W rzeczywistości wszystko jest bardzo proste, słowa kluczowe służą do doprowadzenia artykułów na pierwsze pozycje do emisji, a to w celu uzyskania odpowiednio dodatkowego lub nawet głównego ruchu i zwiększenia zysków.
A chodzi o to, że takie „zwariowane prośby” dają dobry ruch!
O wszystkich tych niuansach szczegółowo pisałam w jego książka.
Jeden z webmasterów napisał artykuł z komiksowym tekstem o Yandex i wyjaśnił: ale Google lepiej mi wybacz. Takie dowcipy są przeznaczone głównie dla uczniów, którzy czasami wpisują frazy zapytania tylko po to, by popatrzeć na wyniki i pośmiać się. A kiedy sama wyszukiwarka ma poczucie humoru, przyciąga jeszcze większą publiczność.
Znaczenie żartu lub jego brak nie jest tak ważne, ważne jest to, że są ludzie, którzy wprowadzają komiczne pytania i pod ich frazami można napisać kilka artykułów. Ale jeśli wniosek jest konkurencyjny, prawdopodobnie nie będziesz w stanie zarządzać wynikami emisji i szybko działać.
Mimo to staraj się wymyślać prowokacyjne pytania i promować zabawne opcje odpowiedzi na TOP, być może doprowadzi to do popularności Twojej witryny.
Jak wszyscy pamiętacie, w latach szkolnych śmieszne wiadomości rozchodzą się szybko i jeśli uda wam się przykuć uwagę frazą i odpowiedzią na nie, uczniowie na pewno ją podchwycą i rozprzestrzenią w swoich kręgach. W związku z tym prośba szybko stanie się popularna i wielu pospieszy, aby zobaczyć ją z własnego doświadczenia, wpisując w pasku wyszukiwania „ale Google lepiej wybacz” lub coś w tym rodzaju.
Więc ja, dorosły, wpadłem na pomysł, żeby napisać taki artykuł i zobaczyć, jak będzie czytelny.
Reakcja wyszukiwarek
Napiszmy w Google linijkę z jednym ze wspomnianych żartów.
A oto kolejna prośba. Zobaczmy, jakie zabawne odpowiedzi otrzymamy.
To samo można zrobić w Yandex. Co widzimy? W rzeczywistości ktoś pisze artykuły na takie prośby, a ponadto autorów i artykułów jest bardzo dużo i ponad 30 tysięcy wyświetleń miesięcznie!
Wcześniej konkurencja o takie teksty była niewielka, w związku z czym jeden autor był w stanie przyciągnąć dobry ruch i wypromować swój zasób przy minimalnych kosztach.
Zainspirowani tym przykładem, inni webmasterzy i optymalizatorzy również pospiesznie napisali takie i podobne artykuły.
Istnieje wiele opcji dla takich zapytań „Yandex to kochanie, ale Google jest lepszy od ciebie” i tak dalej. Jeśli więc masz poczucie humoru i jesteś mistrzem SEO, możesz spróbować przyciągnąć w ten sposób odwiedzających.
Ale nie wszystkie próby prowadzą do pomyślnego wyniku, niestety wielu autorów nie ma tyle szczęścia. W każdym razie, dla moralnej satysfakcji i wniesienia humoru do swojego bloga, możesz napisać kilka podobnych artykułów i obserwować reakcje wyszukiwarek i ludzi na nie.
Dobre przykłady
Na przykład optymalizatorzy stworzyli taki żart na temat sieci społecznościowej VKontakte:
Być może zewnętrzni optymalizatorzy żartowali w ten sposób, ale istnieje również możliwość, że jest to dobrze wykonana praca członków personelu VK.
Często zaskakująca jest też nieoczekiwana krytyka.
Czy to strategiczny ruch, aby ujawnić konkurenta lub opinię zewnętrznych webmasterów?
Promuje się wiele różnych żartów i wprowadza tak nieszkodliwe wyrażenie, jak „ co jeśli ja " lub " co jeśli ”, Widząc opcje oferowane przez wyszukiwarkę, można długo się śmiać.
I drugi przykład.
Ci faceci, którzy wyjechali za granicę i nie mogą używać rosyjskiego układu klawiatury, są zmuszeni do korzystania z transliteracji. Ciekawa jest też reakcja wyszukiwań na to, bez śmiechu nie ma nigdzie
Kto tak żartuje? Ale z drugiej strony, co za pytanie, taka odpowiedź.
Jest też taka prośba i zabawna odpowiedź na nią.
I na koniec jeszcze kilka żartów z wyszukiwarek:
- zrobić beczkę- strona, z której kręci się głowa;
- zergrush- inwazja liter „O”;
- latające logo;
- wszystko się wali.
Myślę, że wyciągnąłeś własne wnioski i jak wielu odnoszących sukcesy webmasterów będziesz mógł dodać humoru do swoich artykułów i pracy, uwierz mi, tworzenie w ten sposób jest o wiele przyjemniejsze, a może nawet bardziej efektywne! Nie spodziewaj się dużego ruchu tutaj, ponieważ masz szczęście.
Subskrybuj wiadomości z mojej strony i podziel się swoimi opiniami w komentarzach!
Do zobaczenia później!
P/S
Z poważaniem Aleksander Sergienko
Witam wszystkich czytelników mojego bloga, a dziś chcę napisać ciekawy post na ten temat, Yandex, jesteś miodem. Nie wiem, może słyszeliście, a może nie o tak pikantnej prośbie, która notabene zbiera bardzo przyzwoity ruch. Ta sama historia z zapytaniem Google jesteś miodem.
Po przeanalizowaniu tej prośby stwierdziłam, że zawiera ona bardzo wysoki poziom konkurencji, ale ponieważ popularność prośby jest bardzo wysoka, przestępstwem byłoby nie pisać o tym.
Teraz możesz powiedzieć, jak mówią, Jurij napisał post o jakimś bzdury lub to jest kompletna bzdura, ale uwierz mi, te rzeczy i dowcipy ukrywają, jeśli nie przyszłość Internetu, to bardzo jasne perspektywy. Przeczytaj do końca, a dowiesz się, jak zebrać duży i ukierunkowany ruch z żartów.
Cóż to za prośba, dlaczego zdecydowałem się napisać ten post i co się w ogóle dzieje. Spróbujmy dowiedzieć się, co jest, ale na początek naprawdę prosiłbym o wpisanie takiej frazy w Google, a mianowicie: Yandex, jesteś miodem.
Następnie klikamy w wyszukiwarkę i to, co widzimy.
Wyrzuca nam to, że wcale nie jest ukochaną, prawda? Cóż, skoro sprawdziłeś i upewniłeś się, że taki żart naprawdę istnieje, teraz musisz zrozumieć, dlaczego ten żart powstał i co daje jego autorowi.
Przy okazji możecie obejrzeć mój krótki filmik na ten temat:
No popatrz, skoro jest taki żart, to ktoś go stworzył i tym kimś jest pan X. Powiem szczerze, że gdyby nie ta prośba, to raczej nie rozpoznałbym tej osoby, a więc stał się mniej lub bardziej sławny (nawet jeśli chowa się za zasłoną tajemnicy). Teraz wiele osób odwiedza jego bloga, a większość danych o odwiedzających pochodzi z tej prośby.
Teraz przeanalizujmy to słowo kluczowe. Oczywiście od samego początku ta prośba wynosiła zero, no cóż, kto chciałby wprowadzić, że Yandex jest taki słodki, prawda?! Następnie liczba żądań została sztucznie utworzona z utworzeniem tej odpowiedzi.
Okazuje się, że osoba stworzyła ciekawą odpowiedź, że tak jakby sama wyszukiwarka odpowiadała na zapytanie, mówią, że to nie jest twoja ukochana, jakaś.
Yandex jesteś moją ukochaną
Tak więc dowiedzieliśmy się, że pojawiła się ta prośba, cóż, w końcu ktoś przypadkiem w nią wszedł. Potem, widząc w tym perspektywę, jakaś osoba, aw tym przypadku bloger, stworzyła na to odpowiedź, która wielu osobom się podobała, bo to naprawdę fajna zabawa. Potem nadszedł czas, kiedy to żądanie po prostu zaczęło rozprzestrzeniać się w Internecie jak wirus.
„Cześć, chcesz żartować?” Chcieć. Wpisz to wyrażenie w google. I to będzie? Wchodzisz i wtedy zobaczysz. W ten sposób takie prośby są dystrybuowane w Internecie, a w sieciach społecznościowych po prostu roi się od nich. Okazuje się, że to żądanie ma wysoką częstotliwość, co oznacza, że jeśli wypromujesz je na dobrą frekwencję, możesz uzyskać stabilny ruch. Jestem pewien, że autor tej odpowiedzi odwiedza 100-200 gości dziennie i to przy minimalnym wysiłku. Dlatego jeśli chcesz uzyskać dobry ruch, będziesz musiał w ten sposób wykazać się odrobiną wyobraźni.
Oczywiście teraz ta prośba była już wielokrotnie używana, a prośba „Google, jesteś ukochaną” stała się tylko żartem Runetu, często można ją zobaczyć publicznie w sieciach społecznościowych. No cóż, jest ciekawa prośba o żart, ale może jest okazja, aby samemu stworzyć coś podobnego?
Myślę, że jest duża szansa, że sam stworzysz coś takiego. Na przykład wpisz ponownie to zapytanie, ale po prostu nie spiesz się z kliknięciem wyszukiwania, po prostu spójrz na inne odpowiedzi, których szukają ludzie.
Cóż, po prostu nie zainwestowałem w głowę, że za pomocą tak prostej metody wiele osób uzyskuje bardzo przyzwoity ruch do swoich zasobów internetowych, więc jeśli chcesz awansować i bardzo szybko, będziesz musiał zastosować pewne zasady.
I tak, zasady tworzenia sztucznych zapytań RF:
– Twoja prośba musi być interesująca;
- oczywiście, że musi być wyjątkowy, ale mimo to zawsze można podglądać konkurentów;
- taka prośba powinna być zabawna. Na przykład Yandex, kocham cię, czekam na ciebie, cóż, coś z tej serii;
- możesz użyć tych żartów w różnych wyszukiwarkach, oczywiście, że to zapytanie będzie trudne do wypromowania w Yasha lub Gosh.
Dlatego jest to paradoks, ale to prawda, że możesz mieć około 0 w SEO, ale mimo to promuj swój zasób internetowy do 1000 ruchu. Na pewno przeprowadzę eksperyment, w którym stworzę takie żądanie, które może dać bardzo dobry i stabilny ruch. Jeśli nie słyszałeś o tym, to radzę zastanowić się nad tym problemem już dziś, ponieważ wydaje mi się, że to właśnie takie prośby mogą sprawić, że Twoja witryna będzie miała dobry ruch.
Co więcej, ruch ten będzie bardzo ukierunkowany, ponieważ osoby, które do Ciebie przyjdą, przeczytają Twój artykuł, który wyostrzasz do tego żartu, a także przeczytają Twoje inne artykuły.
Wniosek: Internet to nie tylko miejsce, w którym musisz uczyć się SEO i promować swoje prośby. W Internecie można wyrazić swoją wyobraźnię i dobrze jest promować swoje strony, blogi, sklepy internetowe, portale.
Cóż, prośby: Yandex jesteś miodem, Google jesteś ukochaną, są teraz bardzo popularne, ale mimo to nadal możesz znaleźć takie zapytania, które można również dobrze promować.
Na razie to wszystko dla mnie!
Aby niczego na moim blogu nie przegapić, polecam zasubskrybuj aktualizacje mojego bloga .
Z poważaniem, Jurij Wacenko!
.
Z biegiem czasu zaczyna nas otaczać coraz więcej informacji, od rozrywkowych „memasików” po całkiem poważne artykuły popularnonaukowe. Jak nie zgubić się w tym morzu treści i uzyskać najtrafniejsze odpowiedzi na swoje pytania? Oczywiście korzystaj z wyszukiwarek.
Dzisiaj przyjrzymy się ze wszystkich stron i rozłożymy na części dwie najpopularniejsze wyszukiwarki „na trybikach” i odpowiemy na retoryczne pytanie - co jest lepsze, Yandex czy Google? Warto wspomnieć, że badanie opierać się będzie nie tylko na danych statystycznych, ale również na czysto osobistej, subiektywnej opinii, a ostateczny wynik może odbiegać od Twoich preferencji.
Ale zanim zaczniemy, zagłębmy się trochę w historię, aby zrozumieć, jak rozwinęli się internetowi giganci i czy Yandex jest naprawdę „domową” wyszukiwarką.
Krótka historia wyszukiwarek Yandex i Google
Rozpoczynając pracę z technologiami wyszukiwania, Arkady Volozh i Ilya Segalovich (ojcowie założyciele firmy) przypisali swojemu potomstwu całkowicie „skromną” rolę - wyszukiwanie informacji na dyskach twardych użytkowników. I już 4 lata później gotowa była internetowa wersja wyszukiwarki, która potrafiła indeksować poszczególne dokumenty w sieci.
W 1997 roku Yandex.ru zaczął walczyć o rosyjskojęzyczny segment Internetu z ówczesnymi liderami - Ramblerem i Altavistą, aw 2001 roku wyprzedził konkurentów i stał się najpopularniejszą wyszukiwarką w WNP.
Nazwa „Yandex” pochodzi od angielskiego wyrażenia „Jeszcze inny indeksator”, co dosłownie oznacza – Kolejny indeksator.
W tej chwili firma ma 20 lat i nadal zajmuje wiodącą pozycję w „ru-net”. Adres siedziby znajduje się w Holandii — oto wyszukiwarka „krajowa”.
Firma twierdzi, że bot wykorzystuje ponad 1300 algorytmów do tworzenia wyników wyszukiwania, ale koncentruje się w szczególności na zawartości strony i tekście.
Początki największej wyszukiwarki na świecie położono podczas pisania pracy magisterskiej, potem student Stanforda – Larry Page. Jej głównym tematem było budowanie wyników indeksu na podstawie ilości i jakości zewnętrznych linków do dokumentu (algorytm PageRank). Później dołączył na piśmie przyjaciel Page Sergey Brin, dziecko sowieckich emigrantów.
Pierwsza wersja Google pojawiła się w 1996 roku pod adresem google.stanford.edu, a dopiero pod koniec 1997 roku wyszukiwarka znalazła swój obecny adres – google.com.
Nazwa Google pochodzi od „Googol”, co oznacza liczbę, po której następuje sto zer. Podczas rejestracji nazwy domeny wystąpił błąd w pisowni adresu, co przyciągnęło założycieli i postanowiono go opuścić.
Podobnie jak 20 lat temu, algorytm PageRank jest jednym z głównych przy tworzeniu wyników wyszukiwania. Dlatego o wiele łatwiej nimi manipulować niż w Yandex, pomimo stale aktualizowanych filtrów, które karzą strony za takie działania.
Komponent wizualny i „Użyteczność”
Łatwość obsługi jest integralną częścią określenia najlepszej wyszukiwarki. Obecność reklam, dodatkowych usług i rekomendacji odwróci uwagę użytkowników od ostatecznego celu - uzyskania niezbędnych informacji.
Przechodząc do głównych stron wyszukiwarek, widzimy:
- Minimalistyczny projekt Google, który opiera się na „pasku wyszukiwania” i „Doodle”, a wszystkie dodatkowe usługi są dostępne po kliknięciu przycisku w prawym górnym rogu;
- Nasycony informacjami, od poziomu korków po pasek wyszukiwania w centrum - Yandex. Celowo nie biorę pod uwagę tej samej minimalistycznej strony - ya.ru, ponieważ główną jest - yandex.ru.
Celem każdej firmy jest zysk. Większość zysków Google, dzięki szerokiej dystrybucji na całym świecie, pochodzi z jednostek reklamowych w wynikach wyszukiwania. Yandex, nie dysponując tak dużym ruchem, obrał kurs na podbój wszelkiego rodzaju nisz w Internecie i wypchnięcie z nich głównych konkurentów, maskując takie działania z troską o użytkowników. Warto zauważyć, że niektóre usługi są bardzo godne i „mają prawo być”.
Chociaż w centrum uwagi użytkownika znajduje się pasek wyszukiwania, to całe ładowanie strony i narzucanie jej własnych usług sprawia, że wystawiam zasłużoną ocenę końcową za Użyteczność skarbonce Google.
Wyniki wyszukiwania Google i Yandex, co jest lepsze?
Głównym elementem oceny wyszukiwarek jest stopień dopasowania wyników wyszukiwania do zapytania użytkownika. Aby być bardziej obiektywnym w ocenie, kilka rodzajów wyszukiwanych fraz pomoże:
- informacyjne;
- Reklama w telewizji;
- Niejednoznaczne prośby.
Zepsucie czystości eksperymentu może być „wydaniem osobistym”, opartym na wcześniejszych prośbach i historii odwiedzania witryn. Mam nadzieję, że dla nikogo nie jest tajemnicą, że Yandex i Google zbierają, przetwarzają i przechowują informacje o każdej wizycie. Również wyniki dla urządzeń mobilnych nie będą brać udziału w wynikach.
Prośby o informacje
Informacyjnie wybraliśmy dla naszego testu „jak sprawdzić ping” – dość powszechne i dość jednoznaczne pytanie. Warunki wyszukiwania Yandex - region moskiewski, wersja przeglądarki na komputery, dla regionu Google - Rosja (nie można dokładniej określić lokalizacji), wersja przeglądarki na komputery.
Wyniki Yandex, są skonstruowane w następujący sposób:
- 9 na 10 to bardzo pouczające artykuły informacyjne.
- W pierwszej dziesiątce znalazła się również strona z „pomocy” wyszukiwarki.
Wynik: wyniki problemu, w pełni spełniają prośbę użytkownika, ale nie ma filmów ani usług do weryfikacji.
Wyniki Google, wygląda inaczej.
- W pierwszej kolejności spotyka nas ta sama strona z „pomocy”.
- 5 miejsc na 10 zajmują artykuły informacyjne.
- 2 miejsca zarezerwowane na instrukcje wideo.
- Na dole strony znajduje się link do usługi do weryfikacji.
Wynik: Dziesięć najlepszych wyników w 100% odpowiada słowu kluczowemu wprowadzonemu przez użytkownika i nie zmusza go do dodatkowych kliknięć w celu wyszukania informacji.
Zapytania handlowe i regionalne
Jako prośbę handlową wybraliśmy „pizzę z dostawą do domu”, nie podając konkretnej lokalizacji, ale nawiązując do Soczi. W ustawieniach wyszukiwania ustawimy automatyczną lokalizację na podstawie adresu IP.
Wyniki dla Yandex:
- 10 na 10 miejsc zajmują pizzerie dostarczające w określonym regionie.
- Mylące jest tylko jedno - oprócz wyników emisji na stronie jest 8 reklam, zgodzisz się - to za dużo.
Wyniki dla Google:
- Tylko 3 z 10 lokalizacji odpowiada zapytaniu i oferuje dostawę w wybranym mieście.
- 6 na 10 lokalizacji oferuje dostawę w Permie, Buzuluk, Moskwie i Tule.
- Pierwsze i drugie miejsce zajmuje ta sama strona, ale z różną przynależnością regionalną.
- Tylko 2 reklamy mogą rozjaśnić smutny obraz (choć oferują dostawę do Soczi).
W wyszukiwarce Google pod paskiem wyszukiwania znajduje się przycisk „Mam szczęście”, przekierowujący od razu do jednego z wyników wyszukiwania. Wypróbuj, może uda Ci się znaleźć właściwą odpowiedź za pierwszym razem?
Wynik: Yandex.ru pewnie poradził sobie z zadaniem, zaburzając ilość reklam. Google nie poradził sobie z zadaniem, pozostawiając nas głodnymi :). Sytuacja może się pogorszyć, jeśli Twoja lokalizacja nie zostanie prawidłowo określona, co często ma miejsce w przypadku użytkowników Rostelecom.
Niejednoznaczne zapytania
Technologia osiągnęła poważny poziom, ale pełnoprawna sztuczna inteligencja, zdolna do prawidłowego zrozumienia potrzeby osoby z pół słowa, jest jeszcze daleko. Dlatego postaramy się wprowadzić w błąd wyszukiwarki „niejednoznacznym żądaniem” - Napoleon, co oznacza nie dowódcę, ale przepis na ciasto.
To ta wyszukiwana fraza pojawia się w opisie technologii Spectrum używanej do pozycjonowania podobnych zapytań w Yandex. Ale czy poradzi sobie lepiej niż Google?
Wyniki w Yandex:
- W numerze dominują informacje dotyczące francuskiego dowódcy (biografia) i tylko jeden wynik pozwala na ugotowanie ciasta.
- Na stronie znajduje się interaktywna mapa, z adresem cukierni i szczerą adnotacją, że instytucja już nie działa.
Wyniki Google:
- Wydanie wygląda na bardziej zróżnicowane, choć w większym stopniu odnosi się do Bonapartego, ale są linki do biografii i artykułów publicystycznych. PS Możesz też zrobić ciasto :).
- Zdezorientował mnie link do angielskiej wersji Wikipedii i mapa z 3 znakami tej samej instytucji, która też nie działa.
Wynik: w konkretnym eksperymencie technologia Spektr jest wysyłana do Yandex w celu weryfikacji, ponieważ znacznie gorszy od przeciwnika w wynikach.
Wybór użytkownika. Kto jest bardziej popularny Yandex czy Google
Wielu analityków i blogerów twierdzi, że na podstawie statystyk Google wyprzedził krajowego kolegę pod względem ruchu wiosną 2017 roku. Ale czy wszystko jest takie jasne? A może są pułapki, o których milczą?
Rzeczywiście, patrząc na jedno z niewielu dostępnych źródeł - statystyki Liveinternet, zobaczysz potwierdzenie tego.
Są to statystyki kliknięć z wyszukiwarek do witryn z zainstalowanym licznikiem trafień. Te informacje bezpośrednio wskazują liczbę użytkowników, którzy używają wyszukiwarek do znajdowania informacji, a nie do uzyskiwania dostępu do poczty lub map.
Ale dlaczego wszyscy zapominają o jednym ważnym fakcie - Google ma tę przewagę dzięki systemowi operacyjnemu Android i własnej wbudowanej wyszukiwarce. Rynek urządzeń mobilnych stale się rozwija, rosną też statystyki, ale tylko z powodu ignorancji użytkowników.
Pośrednim potwierdzeniem czołowych pozycji Yandex są ich własne statystyki - Radar.
Jak widać z wiarygodnych źródeł, użytkownicy wolą Yandex i jego algorytmy wyszukiwania od swojego zagranicznego odpowiednika. W efekcie taka sytuacja się rozwija – ze względu na bardziej agresywny marketing lub naprawdę lepsze wyniki, można się tylko domyślać.
Wyniki i tabela porównawcza
Nie da się z całą pewnością powiedzieć, który Yandex czy Google jest lepszy, bo świat składa się z wielu odcieni, a nie tylko czarno-białych kolorów. Tak jest z wyszukiwarkami, jedna lepiej szuka zapytań regionalnych, druga ma charakter informacyjny. Celem tego artykułu nie było zdefiniowanie dokładnej definicji „lidera” - nie ma żadnej jako takiej, chciałem tylko pokazać subtelne punkty w wyszukiwaniu, na które być może nie zwróciłeś uwagi.
I na koniec podsumowałem wszystkie wyniki w tabeli, aby pomóc Ci zdecydować, który jest lepszy, i od dawna zdecydowałem, a wyszukiwanie Google znajduje się na pasku adresu.
*Wszystkie oceny są subiektywne i służą wyłącznie do celów ilustracyjnych.